A może Staszic?

Teren dzisiejszego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego jest sporo zabytków, które mogą zainspirować. Kościół Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, św. Józefa i św. Ambrożego, domki kamedulskie, kilka nagrobków…

I taka ciekawostka: „Najbardziej znanym kamedułą” z warszawskich Bielan (dzięki powieści Henryka Sienkiewicza) był brat Jerzy czyli pułkownik Jerzy Michał Wołodyjowski. Jego figura w habicie znajduje się w otworze wieży kościoła.DSC_6468 DSC_6469 DSC_6470 DSC_6471 DSC_6472 DSC_6473 DSC_6474 DSC_6475 DSC_6476 DSC_6483 DSC_6484 DSC_6485 DSC_6486 DSC_6487 DSC_6488 DSC_6489 DSC_6490 DSC_6491 DSC_6492 DSC_6493

Udostępnij na:

Oczapowscy?

A tu jest sto inspiracji… i inskrypcji. Kościół Rodziny Oczapowskich. Świątynia została wzniesiona w I poł. XVI wieku. W XVIII wieku została przedłużona nawa główna. W 1830 roku do kościoła została dostawiona kruchta, a w 1870 roku została dobudowana zakrystia.

DSC_6399 DSC_6398 DSC_6396 DSC_6395 DSC_6394 DSC_6393 DSC_6392 DSC_6391 DSC_6390 DSC_6389 DSC_6388 DSC_6386 DSC_6385 DSC_6384 DSC_6383 DSC_6382 DSC_6381 DSC_6380 DSC_6379 DSC_6378 DSC_6377 DSC_6376 DSC_6375 DSC_6374 DSC_6373 DSC_6372 DSC_6371 DSC_6370 DSC_6369 DSC_6368

DSC_6364

Udostępnij na: