Recenzja z portalu histmag.org

piekarska1a (2)Historia Warszawy kryje wiele tajemnic i zapomnianych zdarzeń. Małgorzata Karolina Piekarska w swych opowiadania pt. „Czucie i wiara, czyli warszawskie duchy” postanowiła przypomnieć o niektórych z nich. Po raz kolejny okazuje się, że nawet zwykłe z pozoru miejsca mogą ukrywać fascynujące dzieje.

Małgorzata Karolina Piekarska w swojej nowej książce próbuje stworzyć nowe warszawskie legendy, a także – na swój sposób – opowiedzieć dzieje kilku ważnych dla warszawiaków miejsc. W tym celu sięga do literatury popularnej, a momentami wręcz kryminalnej. Wszystko po to, by wciągnąć czytelnika w opowieść o tajemnicach warszawskich dzielnic i plastycznie wykreować postaci Józefa i Bronisława Krosnowskich – ojca i syna prowadzących biuro detektywistyczne „Czucie i wiara”. Nie jest ta przybytek pierwszy z brzegu, bo co prawda biuro zajmuje się rozwiązywaniem problemów mieszkańców Warszawy, ale głównie tych dotyczących zjawisk paranormalnych związanych z historią jej poszczególnych dzielnic. Kolejni klienci zlecają mu m.in. zbadanie tajemnicy znikającego talara i śpiewów starocerkiewnego chóru w kościołach na Mokotowie i Bielanach, dziwnych dźwięków na Bemowie, ducha Leonida Piaseckiego na Pradze Południe czy płaczącej Madonny z Rembertowa.
Autorka niezwykle ciekawie opisuje dzieje poszczególnych miejsc. Dzięki temu czytelnik ma okazję obserwować Warszawę z nieco innej, mniej znanej strony, wskrzesza zapomniane historie, którymi kiedyś żyli jej mieszkańcy. W każdym wątki da się dostrzec gruntowne przygotowanie merytoryczne pisarki. Snuje ona swoje opowieści w oparciu m.in. o opracowania historyczne, co nadaje tej książce nie tylko wymiar rozrywkowy, lecz także edukacyjny. Można wręcz powiedzieć, że pełni ona funkcję swojego rodzaju przewodnika -pokazując odbiorcom warte dostrzeżenia punkty na mapie Warszawy i opisując je w łatwy do przyswojenia, a jednocześnie naprawdę niebanalny sposób.
Słabszą stroną książki jest warstwa czysto literacka. Do historii poszczególnych miejsc autorka dopisuje fabułę, opierającą się na opisie galerii postaci–zleceniodawców biura, przychodzących do głównych bohaterów z prośbą o rozwiązanie dręczących ich zagadek. Pisarka próbuje tym sposobem znaleźć przystępną formę do przekazania dziejów Warszawy, co udaje się w większości opowiadań. Niektóre z nich stają się dość schematyczne a i bohaterowie momentami wypadają dość sztampowo. Daje się dostrzec, że autorka bardziej skupiła się na ciekawym przekazaniu miejskich legend niż na precyzyjnej konstrukcji wątków fikcyjnych. Wydaje się, że jest to niewielka wada – nie skomplikowana fabuła gra w książce pierwszoplanową rolę. Kluczowym celem publikacji pozostaje przecież zainteresowanie historią Warszawy jak największej rzeszy czytelników. Podobnie słabszą stroną wydaje mi się język opowiadań powodujący, że miejscami są one nieco przegadane. Wszystkie te słabsze strony nie zaważyło jednak w zasadniczy sposób na ogólnym odbiorze książki.
Reasumując, Piekarska stara się dotrzeć zarówno do młodych, jak i do starszych czytelników. Przez przedstawienie losów Warszawy w zabawnej, lekkiej i przystępnej formie wchodzi w rolę przewodnika po nieco zapomnianych jej częściach. Czy to dobra metoda na popularyzację historii? W moim przekonaniu: jak najbardziej.

Autor: Agnieszka Woch
16 lipca 2015

Źródło: http://histmag.org/Malgorzata-Karolina-Piekarska-Czucie-i-wiara-czyli-warszawskie-duchy-recenzja-11462

Udostępnij na: